niedziela, 9 czerwca 2013

Note.

Coś kiedyś, na pewno.
Premiera 28 czerwca.
Po śmierci naturalnej tj.  epilogu na "I że cię nie opuszczę...".
Kolejny chory wytwór mojej wyobraźni.
Nie będzie to kolejne sztampowe opowiadanie choć pewnie trudno będzie przebić Oublier.
Spróbuję.
Trzy tygodnie.
Czołem.
EDIT: Z powodów osobistych premierę opowiadania jestem zmuszona przesunąć na połowę lipca tj. 15.07. Przepraszam, ale nie będę w stanie pisać przez 10 dni gdyż wyjeżdżam, a pisanie dwóch blogów jest do ogarnięcia, jednak trzy to już spory wysiłek, a chciałabym maksymalnie skupić się ma swojej pracy tutaj. Mam nadzieję ,że rozumiecie.